Ciemne, przestronne miejsce, oświetlane tylko i wyłącznie ogromnym, kryształowym żyrandolem na środku sufitu. Przy czterech zabytkowych stołach stoją rzędami podniszczone krzesła. Na stołach są poplamione krwią obrusy i nic więcej. W rogu stoi kominek, jest jednak nieużywany, gdyż ogień mógłby zabić wampira. Ściany są żółte, i gładkie. Podłoga jest tu marmurowa, wyłożona podniszczoną wykładziną. Nad kominkiem wiszą ozdobne rogi jelenia. Jadalnia prowadzi bezpośrednio do kuchni. Naprzeciw jej wejścia stoi pięć lodówek, a w każdej jest po pięćdziesiąt woreczków z krwią. Dwie lodówki zapełnia ludzka krew, a trzy pozostałe- zwierzęca.